Opublikowano

Giganci polskiego jazzu na płytach winylowych

Polski jazz jest wysoko ceniony w świecie muzyki. Zamiłowanie do muzyki improwizowanej, być może polega z charakteru Polaków – zawsze uwielbialiśmy i uwielbiamy improwizować. Wielkie nazwiska które możemy zaliczyć do kategorii giganci polskiego jazzu, pojawiły się już pod koniec lat 50-tych XX wieku. Dzisiaj tylko wierzchołek góry lodowej.

Komeda Quintet – Astigmatic

Krzysztof Komeda to jedna z najbardziej znanych postaci polskiego jazzu. Pianista który miał zostać lekarzem, światową sławę zdobył dzięki muzyce filmowej. Niestety jego kariera została tragicznie przerwana, bezsensowną śmiercią. Jego muzyk budzi niezmienne zainteresowanie. Propagatorem jego twórczości był jego kolega – Tomasz Stańko. My proponujemy jazzową klasykę giganta – album Astigmatic.

Krzysztof Komeda 4tet – Requiem for John Coltrane 1967

Michael J.Smith, Zbigniew Namysłowski, Jacek Bednarek – Geomusic 111

Kolejnym gigantem jazzowym jest saksofonista Zbigniew Namysłowski. Grywał on w różnych konfiguracjach i stylach jazzowych. Jest czynnym muzykiem do dzisiaj. Wydał setki płyt. My wybraliśmy płytę nagraną w trio z inną ważną postacią polskiego jazzu – znakomitym kontrabasistą , kompozytorem, muzykiem filharmonicznym – Jackiem Bednarkiem.

Namysłowski Quintet live – No title (by Zbigniew Namysłowski)

Michal Urbaniak Vladislav Sendecki – Recital

Kolejne dwa wielkie nazwiska w kategorii – giganci polskiego jazzu – to Michał Urbaniak i Władysław Sendecki. Michał Urbaniak – wirtuoz jazzowych skrzypiec, zagrał na płycie samego Miles Davisa. W 1983 roku wydali płytę recital. Pięknie połączyli na niej motywy ludowe z jazzem. Polscy jazzmeni robili to często i chętnie.

Michał Urbaniak & Vladislav Sendecki – Polones (1983)

Karolak Bartkowski Szukalski – Time Killers

Trzy wielkie nazwiska zebrały się na płycie Time Killers. Znakomity perkusista – Czesław Bartkowski, i dwóch muzyków którzy niestety grają już w niebiańskiej orkiestrze – klawiszowiec Wojciech Karolak i saksofonista Tomasza Szukalski. Śmiało można powiedzieć, że to trio jazzowych killersów stworzyło wyborną płytę.

Karolak, Szukalski, Bartkowski ‎– Time Killers