Tytuł tego wpisu – pożyczyłem z książki która była moją biblią muzyki rockowej – Marek Garztecki – Rock Od Presleya do Santany. Nieraz się pewno do niej odwołam – w latach mojego dzieciństwa, jakakolwiek książka o tematyce muzyki rockowej, jazzowej czy bluesowej to był skarb prawdziwy. Mam tą książkę do dzisiaj.Jeden z rozdziałów dotyczył mojego ulubionego do teraz zespołu – The Rolling Stones. To była dla mnie muzyka magiczna. 

Marek Garztecki – Rock od Presleya do Santany

Jeszcze nie bardzo rozumiałem, że to tylko rock’n’roll ale ja go kochałem.  W książce opisana była między innymi wizyta w Polsce, kiedy wypinali tyłki na siedzących w pierwszych rzędach partyjnych urzędników. Podobno zapłatą były wagony wódki, które nigdy do nich nie dotarły.

The Rolling Stones w Warszawie – 1968 rok

Polanie – Polanie

Koncert Micka i spółki poprzedzali Polanie – Zbigniew Hołdys wspominał, że też dali czadu.

Polanie – Przyjdzie Taki Dzień

The Rolling Stones – Black and Blue

Legend o Stonesach było dużo. Ja zobaczyłem ich pierwszy w telewizji, serialu Historia Muzyki rozrywkowej, gdzie lektorem był Wojciech Mann. Płyty w starych czasach kupowało się w księgarniach. Pewnego dnia ujrzałem na wystawie wspaniałą okładkę – kwintesencję ich wyglądu. Do polskich księgarni sprowadzono czeskie wydanie ich świetnej płyty Black And Blue. Cóż to była za wielka radość.

Piosenka z płyty The Rolling Stones – Black and Blue – Hot Stuff

Lady Pank – Ohyda

To tylko rock’n’roll ale ja to kocham – tak śpiewał Mick Jagger. Tak czuł się Jan Borysewicz z Janem Mogielnickim gdy podpisali kontrakt na wydanie płyty Lady Pank podobno śpiewali tą piosenkę z radości na ulicy.

Lady Pank – A to Ohyda

The Rolling Stones – It’s Only Rock’n’Roll

Nie mogło tej płyty zabraknąć na naszej półce. Wydanie w barokowej okładce – chyba dla samej okładki warte kupienia.

The Rolling Stones – Start Me Up

The Rolling Stones – Still Life (American Concert)

Na początku lat 80-tych Stonesi mieli mocny początek. Jak zawsze ich tourne wywoływało ogromne zainteresowanie publiczności. Ja pamiętam z tego okresu piosenkę Start me up. Bill Gates, który obecnie wszystkim aplikuje czipy (według płaskoziemców) wykorzystał początek tej piosenki do systemu Windows, nie pamiętam która wersja – odpalała się z tym motywem.

W jakiej formie byli wtedy The Rolling Stones – możemy posłuchać na winylu Still Life (American Concert).

Piosenka z płyty Still Life – Under My Thumb