Opis
Na to czekały miliony fanów. Queens Of The Stone Age w końcu wydadzą swój nowy album „In Times New Roman…” w czerwcu 2023 roku.
Ósma płyta zespołu, skupiona wokół autora tekstów, gitarzysty i wokalisty Josha Homme’a, jest surowa, czasem brutalna i uderza w najczulsze miejsca. Album pełen blizn i zadrapań, którego pełne piękno można odkryć jedynie pod chropowatą powierzchnią.
Uderzają wyjątkowo kąśliwe teksty. Oczywiście ostatnie lata pełne niepewności i emocjonalnych niepowodzeń odcisnęły piętno również na liderze. Zespół czuł się też trochę zagubiony po trasie koncertowej promującej poprzedni album »Villains«. Nie mógł znaleźć żadnej nowej muzyki, która by ich zainspirowała. Tak więc z „In Times New Roman…” kwintet znalazł dokładnie takie brzmienie, jakie chciał w końcu usłyszeć. Jak często w przeszłości bywało.
Dziesięć nowych utworów zostało nagranych we własnym Pink Duck Studio Josha Homme’a, a kilka dodatkowych nagrań miało miejsce w legendarnym studiu Shangri-La Ricka Rubina. Queens Of The Stone Age wyprodukowało album niezależnie i zwróciło się o pomoc do Marka Rankina przy miksie.
Pierwszy wcześniej wydany singiel „Emotion Sickness” zapewnia doskonałą próbkę dźwiękową. Hipnotyczny utwór z nieodpartym rytmem QOTSA i bardzo emocjonalnym tekstem. Wieloletni współpracownik Liam Lynch jest odpowiedzialny za związane z nim wideo, jest tak samo częścią Queens Of The Stone Age, jak projektant Boneface, który zaprojektował oprawę graficzną.
„Świat się skończy za miesiąc lub dwa” – śpiewa Josh Homme w jednej z nowych piosenek, zadając pytanie: co zrobisz z czasem, który ci pozostał? Queens Of The Stone Age może nas nie uratować, ale dzięki nim nasze oczekiwanie na koniec „In Times New Roman…” jest o wiele słodsze.